Patrioci potępiają Artystkę za to, że obsikała mundur polskiego wojaka, kretyni za to, że nie zrobiła filmu o Wzgórzach Golan, opóźnieni w rozwoju umysłowym bredzą coś o Słowianach. Wątła Kobieta do białości rozwcieczyła ubogie duchem sfery rządzące nad Wisłą i pierwszą dudę w państwie. Ja, zwykły obywatel czyli nikt, składam za to Pani Agnieszcze Holland słowa uznania i wyrażam podziw za wypełnienie roli, jaka spoczywa na artystach.
Nie wypowiadam się o filmie, bo "Zielonej Granicy" nie oglądałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz