Oooo… MOTYLA NOGA!
Nie wypadało w tytule użyć słowa „kurwa” skorzystałem, więc z synonimu
podrzuconego przez episkopat. Ale naprawdę jestem wkurwiony, jak rzadko kiedy. A
do stanu wrzenia doprowadził mnie CBOS.
Według badań przeprowadzonych przez tą instytucję 49 procent Polaków ocenia, że rok 2012 był dla nich dobry. Ciekawy jestem w jakiej grupie podatkowej CBOS przeprowadzał badania. Ile osób pracujących na umowach śmieciowych zapytał o ocenę odchodzącego roku? Rząd ogłasza alarm kryzysowy, fabryki zmniejszają zatrudnienie (fiat Tychy), małe firmy bankrutują, a Polacy się cieszą. CBOS żartuje sobie z mieszkańców krainy między Odrą, a Bugiem. Bowiem jeśli się doda 18 proc źle oceniających 2012 rok i doda do tego 33 procent oceniających „ani źle ani dobrze” to wyjdzie 51 procent tyle, że zmanipulowane.
Sukcesy mamy także w budownictwie…stadionów. Piękne, to prawda, tyle, że przynoszące straty! Narodowy wypracował 21 milinów złotych strat. Pewien „głupol” powiedział w TVN, że 10 milionów strat można uznać za sukces. I to mnie wkurwia, a jak kto woli motylonoguje.
Trybunał Konstytucyjny orzekł dzisiaj, że waloryzacja kwotowa emerytur, wprowadzona przez rząd Zielonej Wyspy, nie narusza konstytucji, bo jest kryzys. I konstytucje należy przystosować do kryzysu. Jeśli Trybunał Konstytucyjny miast chronić prawo zaczyna uprawiać politykę to ja mogę powiedzieć …Oooo kurwa!
Według badań przeprowadzonych przez tą instytucję 49 procent Polaków ocenia, że rok 2012 był dla nich dobry. Ciekawy jestem w jakiej grupie podatkowej CBOS przeprowadzał badania. Ile osób pracujących na umowach śmieciowych zapytał o ocenę odchodzącego roku? Rząd ogłasza alarm kryzysowy, fabryki zmniejszają zatrudnienie (fiat Tychy), małe firmy bankrutują, a Polacy się cieszą. CBOS żartuje sobie z mieszkańców krainy między Odrą, a Bugiem. Bowiem jeśli się doda 18 proc źle oceniających 2012 rok i doda do tego 33 procent oceniających „ani źle ani dobrze” to wyjdzie 51 procent tyle, że zmanipulowane.
Sukcesy mamy także w budownictwie…stadionów. Piękne, to prawda, tyle, że przynoszące straty! Narodowy wypracował 21 milinów złotych strat. Pewien „głupol” powiedział w TVN, że 10 milionów strat można uznać za sukces. I to mnie wkurwia, a jak kto woli motylonoguje.
Trybunał Konstytucyjny orzekł dzisiaj, że waloryzacja kwotowa emerytur, wprowadzona przez rząd Zielonej Wyspy, nie narusza konstytucji, bo jest kryzys. I konstytucje należy przystosować do kryzysu. Jeśli Trybunał Konstytucyjny miast chronić prawo zaczyna uprawiać politykę to ja mogę powiedzieć …Oooo kurwa!