piątek, 20 grudnia 2019

PREZESI DWAJ

Wokół słyszę pytania: dlaczego prezes PiS nie usuwa prezesa NIK?
Aby trafnie odpowiedzieć należy najpierw zadać pytanie pomocnicze, dlaczego pan Marian Banaś tak szybko awansował?
Nie należy przecież do PiS co potwierdził osobiście Pierwszy Prezes Polski…I PiS.
Pomyślcie cudne Panie i urodziwi Panowie. Wszak myślenie ma kolosalną przyszłość. Skąd ten błyskawiczny awans?
Wiem, że nie znaleźliście poprawnej odpowiedzi. Mi też nic sensownego do głowy nie wpadało aż do chwili spotkania z przyjacielem, który oświecił mnie natychmiast. Gdy go zapytałem odparł: to jasne i proste jak myśl WPPP…i PiS.
Jak powszechnie wiadomo Wielki Pierwszy Prezes Polski jest niskiego wzrostu, co z pewnością odczuwa jako pewien dyskomfort. Zdjęcia z Napoleonem zrobić sobie nie może, bo tamten mało wzrosły geniusz już nie żyje. Los do WPPP jednak się uśmiechnął. Spotkał Pan Pierwszy Prezes PiS-u i Polski pana, Mariana Banasia, który jak mnie zapewniał przyjaciel jest ciut niższy od WPPP. Dzięki temu kompleksy wzrostu ulotniły się jak dym z papierosa.
Jednak, gdy pan Banaś został nieusuwalnym prezesem NIK zawistnicy natychmiast donieśli WPPP, że pan Marian urósł nadmiernie.
Zwykły poseł zaprosił przyjaciela z Filtrowej na Nowogrodzką, by się o tym osobiście przekonać. Konfrontacja wypadła pomyślnie. Mamy teraz dwóch nieusuwalnych Prezesów co rodzi, niemal hamletowskie, pytanie. Czy uda im się wespół, zespół zaorać Polskę?

wtorek, 17 grudnia 2019

PiS POZBAWIA SĘDZIÓW PRAW OBYWATELSKICH

Trzech młodziaków, którzy usiłują pozbawić sędziów praw obywatelskich pokazują nam bez przerwy w telewizjach. Niedouczona, cyniczna trójka "nowej elity intelektualnej PiS" powołuje się nawet na prawo francuskie. Ponieważ trzem osiłkom umysłowym źle z oczu patrzy sięgam do autentycznych znawców. Dziennikarz, wieloletni korespondent polskich mediów, związany z Radio France Internationale informuje Polki i Polaków, że sędziowie we Francji mogą i należą do partii,mogą i uczestniczą w protestach. Bezstronni i apolityczni muszą być tylko wtedy, gdy w stroju zasiadają za stołem sędziowskim.
Pani prof. Ewa Łętowska, niekwestionowany autorytet, mówi podobnie. Natomiast pan Mateusz Morawiecki, premier naszego państwa łże, jak opryszek, powtarzając, że we Francji sędziowie trzymani są na smyczy w kagańcach. Nie możemy kłamstw dłużej tolerować. Dziś kaczyści pozbawią sędziów praw obywatelskich, jutro dopadną nas.

niedziela, 15 grudnia 2019

"KOLĘDA" BŁAGALNA

"KOLĘDA" BŁAGALNA


Wkurwiłem się na osiłka umysłowego, który pod melodię kolędy napisał tekst błagalny do pana prezydenta Andrzeja Sebastiana Dudy, aby nie podpisywał ustawy kagańcowej dla sędziów, wysmażanej w PiS Sejmie. Chórek zgrabnie zmontowany, ustawiony przed Pałacem Namiestnikowskim błaga człowieka łamiącego konstytucję, ułaskawiającego niewinnych, cichcem, wieczorową porą zatwierdzającego dwoje sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wymykającego się z Belwederu jak złodziejaszek, by nie podpisywał restrykcyjnej ustawy. Chór, który widzi zaledwie końce swoich nosków śpiewa: "Prezydencie my o weto błagamy." Zapewniam, ze prezydent chórkowi nie odmówi. Bo ustawę Sejm uchwali po to, by prezydent ją zawetował.Po uchwaleniu ustawy zajmie się nią Senat. Senat będzie ją analizował dokładnie i sumiennie. Oczywiście odrzuci gniot to nie ulega wątpliwości. Wróci wiec ustawa do Sejmu.Tu nowa elita intelektualna prawicy pogłówkuje i znowu ją uchwali.Ustawa dotrze do Pałacu w drugiej połowie kampanii prezydenckiej. Pan prezydent jej nie podpisze. Lud zawyje ze szczęścia i wybierze pana Andrzeja Sebastiana Dudę na prezydenta.