czwartek, 29 sierpnia 2019

OD AFERY DO AFERY...(1)

Dobra zmiana po mistrzowsku wykorzystuje, nawet tragiczne zdarzenia, na swoją korzyść. Takim tragicznym zdarzeniem była katastrofa samolotu w Smoleńsku. Poruszeni do głębi nieszczęściem opłakiwaliśmy śmierć Prezydenta i towarzyszących mu Osób, niezależnie od poglądów politycznych i wyznań religijnych. Tragiczna katastrofa zjednoczyła społeczeństwo, niestety na krótko. Gdy umilkły żałobne chorały, niespodziewanie przerodziła się w aferę.
Czarci polskiego piekła ogłosili oto, że Putin w zmowie z Tuskiem dokonali zamachu. Powołali własną komisję, która miała przedstawić niepodważalne dowody. Eksperci starali się przy pomocy różnych sztuczek, i puszek, zamienić katastrofę w zamach. Czas mijał, miesięcznice zaczęły nudzić, a zapowiadanych wyników Ma…fisto nie przedstawił, no bo Putin i Tusk utrudniali badania.
Czarcia zmiana w demokratycznych wyborach przejęła rządy w państwie polskim i zapowiedziała ogłoszenie dowodów zbrodni. Mijają cztery lata panowania, a wokół katastrofy śmiertelna cisza. Czyżby zabrakło puszek z parówkami?

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

PRZEŚLDOWCY PANA ZBYSZKA

PRZEŚLADOWCY PANA ZBYSZKA
Uwzięli się liberalni żurnaliści na pana Zbyszka. Bez przerwy domagają się, by pan minister sprawiedliwości podał się do dymisji. Nie pomagają zapewnienia wiceministrów, że pan Zbigniew Ziobro jest czysty jak biała lelija, nie wiedział, że w jego resorcie powstała szkoła hejterów. O czym dziś zapewniał nas pan Patryk Jaki, były wiceminister, w nowej europejskiej fryzurze.Wiadomo, że wiceministrowie szefa krytykować nie będą i trzeba ich zrozumieć. Ale żeby nie wierzyć zapewnieniom najsławniejszej hejterki resortu pani Emilce, zwanej, chyba w związku ze zbliżającą się wizytą prezydenta USA Emi, która przysięga, że pan Ziobro o niczym nie wiedział zakrawa na skandal. Zamiast chwalić pana Zbyszka, że wylał najbardziej zaufanego wiceministra, gdy o aferze poinformowano krytykują go nienawistnie. Lekceważą też wypowiedź pana Morawieckiego, premiera rządu, że wylanie wiceministra kończy sprawę.
PiS w usuwaniu afer jest bezwzględny i niesamowity. Przykład pan Kuchciński, marszałek Sejmu. Stracił fotel, bo zamiast siedzieć na nim wygodnie wolał latać.I wyleciał. Na osłodę, ludzki prezes, umieścił go na pierwszym miejscu listy wyborczej.Wybiorą go i wróci na fotel marszałkowski. To jest przykład prawdziwej demokracji. PiS nie skrzywdzi swoich, gdy im się noga powinie.
Inna afera wymyślona przez żurnalistów, wieże bliźniacze Afery nie było i pana prezesa na przesłuchanie żaden prokurator nie wezwał. Morał z tego płynie taki, że dobra zmiana afery na sukces przerabia.
Pan poseł Marcin Horała potrzebował cztery lata na wykrycie afery. Na półtora miesiąca przed wyborami postanowił postawić przed Trybunałem Stanu Donalda Tuska, Ewę Kopacz, Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. I to jest prawdziwe Prawo i Sprawiedliwość!