sobota, 21 stycznia 2017

PAN ZBYSZEK SIĘ ROZSZALAŁ

Po zreformowaniu prokuratury pan Zbyszek zabrał się do reorganizacji trzeciej władzy niezawisłej. Reforma prokuratury udała się nadzwyczajnie. Już raz o tym wspominałem przytaczając przykład wrocławski. W tym pięknym mieście pewien patriota spalił kukłę Żyda za co sąd, jeszcze nie zreformowany, wlepił delikwentowi dziesięć miesięcy odsiadki. Prokuratura uznała wyrok za zbyt surowy i wystąpiła o złagodzenie kary. Taka rola zreformowanej prokuratury jest innowacyjna i nowatorska. Jeśli kibol- patriota walnie cię w głowę, a sąd skaże go na karę bezwzględnego więzienia prokuratura go obroni. Korzystam z okazji i pozdrawiam Pierwszego Kibica Rzeczpospolitej.
Uzdrawianie sądów pan Zbyszek zaczął od oświadczenia, że sędziów mamy w Rzeczpospolitej za dużo co w dosłownym tłumaczeniu znaczy, że nieposłusznym grożą zwolnienia. Na tym nie koniec. Teraz sędziów niezawisłych będzie wybierał Sejm co jest innowacją niespotykaną prawie nigdzie, wyjątek stanowi państwo San Eskobar, gdzie sędziów mianuje własnoręcznie prezes partii panującej.
Pan Zbyszek projektuje powołanie ciała dyscyplinującego sędziów niezawisłych. Nieposłuszni będą musieli we włosiennicy odpokutować swoje grzechy.
PiS zapowiada reformę samorządową, która zacznie się od nowej ordynacji wyborczej. Projekt popiera Nowoczesna. W zamian przypadkowy fotograf nie ujawni dalszych zdjęć z wyprawy lidera na Maderę.
Platforma Obywatelska złapała wiatr w żagle: poseł tej partii zaczął myć drzwi w siedzibie PiS-u, by w ten sposób wykazać dobrą wolę. Wojna na prawicy dobiega chyba końca. Jeden prezes, jedna partia kierownicza, jedna myśl i prawdziwa demokracja narodowa.


poniedziałek, 16 stycznia 2017

PAN ZBYSZEK NIEDOUCZONY, SKARCONY

Sroczka nasza przyfrunęła na kilka dni, stąd przerwa na Facebooku. Z bogatych wydarzeń ubiegłego tygodnia wybieram zabiegi pana Zbyszka, prokuratora generalnego z łaski...nie kończę zdania, bo Państwo doskonale wiecie z czyjej. Otóż pan Zbyszek wystąpił do oczyszczonego z elementów nieposłusznych Trybunału Konstytucyjnego z propozycją zbadania czy trzech sędziów Sejm nasz niezawisły wybrał słusznie, nie naruszając konstytucji? W mediach zawrzało.
Tymczasem okazało się, że pan Prezes, miłościwie nam panujący, uznał pytanie prokuratora generalnego za niesłuszne, wyjaśniając raz na zawsze, że głupich pytań swoich podopiecznych nie będzie więcej tolerował.
Prezes ma jednak słabość do pana Zbyszka i na bruk go nie wylał. W przeszłości, niezbyt odległej, ostrzegając pupila, ujawnił, że pan Zbyszek uczestniczył u niego - tzn. premiera - w naradzie przed aresztowaniem pani Barbary Blidy choć pan Zbyszek łżąc oznajmił z trybuny sejmowej, że o sprawie dowiedział się przed paru godzinami. Gdy ulubieniec Prezesa zaczął sobie na zbyt wiele pozwalać został, za karę, wybrany do Parlamentu Europejskiego na naukę. Jego wystąpienie do TK zdaje się wskazywać, że nie wiele się na zmywaku europejskim nauczył. Zatem mamy niedouczonego prokuratora generalnego.
Przy należnym szacunku do pana Prezesa twierdzę, że nie ma on szczęśliwej ręki do ministrów. Jeden z jego ważnych ministrów nawiązał stosunki, na szczęście tylko dyplomatyczne, z nieistniejącym państwem San Escobar, a lud polski, złośliwy, nazywa go teraz: San Escobar- Waszczykowski. Zaś najważniejszy minister Antoni Macierewicz ściąga do kraju obcych wojaków choć w agresywne plany prezydenta FR, Władimira Putina trudno uwierzyć. Wszak wiadomo, że dla Rosji najważniejszym problemem jest modernizacja gospodarki, a nie bezsensowna wojaczka. Można mieć nadzieję, że sankcje zostaną wkrótce zniesione i zacznie się nowa era globalnej współpracy. Potrzebni są zatem ministrowie światli, wyzbyci ideologicznego myślenia, profesjonalni, otwarci na świat i współpracę. Oświeceni, a nie posłuszni. Czego panu Prezesowi życzę ze szczerego serca.