czwartek, 3 października 2013

NIEBYWAŁA DEMORALIZACJA WŁADZY

Czy możecie, drodzy Internauci, pokazać mi jeszcze jeden kraj, gdzie premier rządu, prezydent państwa, wspierani  przez część tzw. elit artystycznych i naukowych wzywają do bojkotu referendum? Czy nie sądzicie, że premier, pan Donald Tusk i prezydent, pan Bronisław Komorowski ulegli całkowitej demoralizacji politycznej, etycznej i moralnej, wzywając obywateli, aby nie korzystali z praw obowiązującej konstytucji?

środa, 2 października 2013

POTĘŻNI OBROŃCY PANI HGW

Ruszyli silni, zwarci, gotowi... umrzeć za  prezydentkę, panią Hannę Gronkiewicz-Waltz. Na czele biskupi, bo pani HGW wszystkie swoje decyzję konsultuje z Duchem Świętym. Boże wybacz im, że zajmują się polityką, zamiast zbawieniem HGW!
Za hierarchami kroczy koleżka, premier z Bożej łaski, pan Donald Tusk wszak Hania jest jego zastępczynią w Platformie "Obywatelskiej". Można solidarność partyjną zrozumieć, ale nie wybaczyć. Pochód obrońców zamyka bogobojny prezydent III RP, pan Bronisław Komorowski. Nie weźmie On udziału w referendum. Zachęca w ten sposób obywateli, by zostali w domach.
Ja, obywatel III RP wezmę udział w referendum. Zagłosuję za odwołaniem pani Hanny Gronkiewicz Waltz. Takiego chaosu w komunikacji miasta nie udało się wprowadzić żadnemu z jej poprzedników. A ja korzystam z tramwajów, autobusów-tak głośnych, że tracę słuch i z metra.
Proszę wszystkich, nie wmawiajcie mi, że w ten sposób popieram PiS. PiS jest partią przeszłości, symbolem anachronizmu politycznego myślenia. Kocha klęski i trumny. Zasługuje na minutę milczenia.
Proszę jednak o zwrócenie uwagi, że ostatnio referenda stały się modne. Referenda gwarantuje nam konstytucja. Strażnik konstytucji zamierza to prawo ograniczyć, upichcił już projekt ustawy. I pan premier i pan prezydent zmierzają w kierunku rządów autorytarnych . Niech to nikogo nie dziwi. Kończyli studia na wrednych uczelniach "komunistycznych", a czym skorupka  za młodu nasiąknie tym na starość trąci.