sobota, 11 lipca 2015

MAM DOŚĆ SZULERÓW, GŁUPCÓW, CIEMNIAKÓW

Człekokształtny pojawia się na estradzie, podskakuje, tupie nogami, wymachuje górnymi kończynami, rozgląda się za palmą, gdyby była wskoczyłby nań z pierwotną zręcznością, i wykrzykuje ile sił w gardle : JOW-y, JOW-y, JOW-y ! Przy pomocy JOW-ów obiecuje zburzyć panujący system. Jestem za zburzeniem, zamierzam poprzeć pierwotnego. Zanim to uczynię pytam : zburzymy i co dalej? Jaki masz program na przyszłość? Człekokształtny podskakuje na estradzie i krzyczy z powszechnie znaną chrypką : Programy to oszustwo! Już wiem z kim mam do czynienia. Zachrypnięci zburzą wszystko co im się nie podoba, ale programu nie mają. Opracowanie programu wymaga myślenia. I choć myślenie ma kolosalną przyszłość zachrypniętym jest niedostępne, wręcz ból im sprawia. Nie przyłączę się do zachrypniętych. Nie znoszę głupków.
 Innego człekopodobnego, zwolennicy wynieśli na europejskie salony. Mam wśród jego stronników kilku bliskich znajomych, są to osoby inteligentne, cieszące się poważaniem. Lider sprawił im nielada niespodziankę. Z wysokiej trybuny parlamentu europejskiego miast argumentami posłużył się haniebnym gestem. Nie pisałbym o tym, bo Europejczycy nie wzruszą nawet ramionami. Niech sobie hitlerek macha łapą do woli. Ale żal mi znajomych, którzy go wybrali. Pytam bez złośliwości, ze współczuciem i pewnym żalem: nie wstydzicie się za swojego lidera?
  W Senacie pociemniało. Senatorowie partii, która przygotowuje się do przejęcia władzy dali popis ciemniactwa neardentalskiego. Nie sądzę, aby pan Jarosław Kaczyński polecił swoim senatorom demonstrację ciemnoty. Senatorowie PiS podporządkowali się zaleceniom Prezydium Episkopatu. Jak powszechnie wiadomo w tym prezydium zasiadają najwięksi na świecie znacy plemników, jajeczek, cipek damskich i ptaszków męskich. Dla prezydium E... plemnik zasługuje na wręcz boską ochronę, pielęgnację i uwielbienie. Prezydium za pośrednictwem  dostojnych senatorów błysnęło intelektem na poziomie plemnika.
  Senat większością głosów przyjął ustawę in vitro, bez poprawek! Postawił w ten sposób w kłopotliwej sytuacji imć Bronisława Komorowskiego, prezydenta III RP, Najśmieszniejszej w Europie. Biedaczysko ma twardy orzech do zgryzienia, od czego może dostać bulu zębów. Jak podpisze ustawę narazi się Prezydium E. i zasłuży na polski kocioł w piekle,jak nie podpisze PO skreśli go z listy komiltonów. W szulerni to normalka.
  Mam dość szulerów, głupków i ciemniaków. Zagłosuję na myślących.

poniedziałek, 6 lipca 2015

BEZ ECHA

Gdy po trzech dniach wróciłem z hospitalizacji rzuciłem się na Internet, jak diabeł na katolicką duszę, nietolerancyjną. Jedno kliknięcie i oczom moim jawi się redaktor Piotr Kraśko, przesłuchujący kapitalistę, Zbigniewa Jakubasa. Tak, tak tego miliardera, którego zamierzał sprywatyzować sam minister Bartłomiej Sienkiewicz, jedząc ślimaki i żabie udka z prezesem Markiem Belką. Już miałem kliknąć, bo nie lubię krwiopijców, lud polski grabiących, aliści w głosie miliardera usłyszałem ludzką nutkę. Pan Zbigniew Jakubas oznajmił publicznie, (chyba pierwszy w kapitalistycznej ojczyźnie mojej), że najbogatszym obywatelom polskim należy podnieść podatki o dziesięć procent. Innymi słowy przywrócić trzecią grupę podatkową, zlikwidowaną przez premiera Jarosława Kaczyńskiego, który w ten sposób chciał się przypodobać bogaczom.
  Pan Jakubas dowodził, że podniesienie podatków osobom zarabiającym powyżej 50.000 złotych miesięcznie nie wpłynie na pogorszenie ich sytuacji materialnej, oni tego nie odczują. Wedle obliczeń pana Jakubasa powyżej 50.000 zarabia w Polsce 100.000 osób. Rocznie do budżetu, po podwyżce, wpłynie ponad 2 miliardy złotych, na które czekają najbiedniejsi. Już sądziłem, że pani Beata Szydło mianuje pomysłodawcę honorowym członkiem sztabu wyborczego. Pomyliłem się okrutnie. Pani Beata zajęta męczącymi podróżami autokarem, konwencjami i obietnicami nie zamierza nikogo prócz prezesa słuchać, więc nie zauważyła, że mannę z nieba z syła jej bóg, przepraszam, pan Jakubas. Nic nie mówi o wprowadzeniu trzeciej grupy podatkowej, bojąc się, że podpadnie prezesowi Jarosławowi. Innymi słowy, gdy szydło wyszło z worka to zamierza zlkikwidować III RP, miast przywrócić III grupę podatkową.
  Z wielkim zainteresowaniem słuchałem polskiego miliardera. Ma on wiele ciekawych pomysłów i propozycji, aż dziw, że rząd z nich nie korzysta. Dlaczego? Polską demokratyczną rządzili już ludzie z awansu społecznego-wózkowy elektryczny, dwaj piłkarze amatorzy, prawnik, który przesiadywał na Miodowej częściej niż w Alejach Ujazdowskich, birbant i blagier w jednej osobie, vicemagister, profesor, a może doktor, wybaczcie upały osłabiają pamięć, a do tej pory nie rządził III kapitalistyczną RP, prawdziwy kapitalista. Dlatego proponuję: pan Zbigniew Jakubas na premiera! Doszedł on do miliarda własnym pomyślunkiem, nie musi już kombinować, zna się na gospodarce to tak pokieruje państwem, że nam biednym się polepszy.