środa, 1 października 2014

NA WIEJSKIEJ BEZ ZMIAN

Oczekiwane wystąpiwenie nowej premierki, III SARMACKIEJ - NEOKOLONIALNEJ, pani Ewy Kopacz rozczarowało obywateli myślących samodzielnie. Dlaczego?
Zacznę od pozornego drobiazgu. Pani Ewa Kopacz oznajmiła z trybuny Wysokiej Izby, że jej kolega i protektor, pan Donald Tusk został prezydentam Europy! W Traktacie Lizbońskim nie ma takiej funkcji. Wypowiedź pani Kopacz traktuję więc, jako celowe okłamywanie opinii publicznej, co jest dowodem na to, iż nowa premierka podobnie, jak jej poprzednik, nie zrezygnuję z obietnic i manipulacji.
Pani Ewa Kopacz oświadczyła, iż jej rząd będzie zabiegał, aby Stany Zjednoczone rozlokowały na terytorium III Sarmackiej - Neokolonialnej jak najwięcej swoich rzołnierzy. Zapowiedziała dalszą wasalizację Polski. Jestem pewny, że w tej dziedzinie słowa dotrzyma. Nie powiedziała wprost, że Polsce zagraża Rosja, bo trudno to udowodnić. Rosja nie zgłasza roszczeń terytorialnych, ani żadnych innych. Przestała kupować nasze produkty przemysłowe i żywność po wprowadzeniu przez Polskę restrykcji. Na marginesie dodam, że Ukrainie można pomóc odbierając oligarchom ukraińskim pieniąsze, które ukradli.
Ekspose roiło się od obietnic, które będą realizowane już po wyborach parlamentarnych! Można więc uznać, nie popełniając błędu, że było to wystąpienie inaugurujące kampanię przedwyborczą. Pani Ewa Kopacz ma nadzieję rządzć po wyborach.

Ani razu nie wspomniała o haniebnych umowach śmieciowych i bezrobociu.
Zatem na Wiejskiej bez zmian.

niedziela, 28 września 2014

DLACZEGO pan BRONISŁAW KOMOROWSKI...

...nie potępia rządu oligarchów ukraińskich, rządu, który masakruje własnych obywateli? Szkoci mogli opuścić Wielką Brytanię, a ludzie którzy czują się Rosjanami nie mogą opuścić Ukrainy? Rząd ukraiński usiłował ich pozbawić języka ojczystego, muszą za to płacić życiem? Gdzie tu moralność? Może pan prezydent odpowie, dlaczego do Berlina, gdzie dyskutowno o Ukrainie nie zaproszono ówczesnego ministra spraw zagranicznych Polski? Proszę nas oświecić, dlaczego rozmowy o dalszych losach Ukrainy toczą się w Mińsku, a nie w Warszawie? Dlaczego Radosław Sikorski, którego polityki nie zaakceptowała cywilizowana Europa, został marszałkiem Sejmu? Czyje interesy reprezentuje pan Sikorski?
Dlaczego pan prezydent podwyższa wydatki na zbrojenia? Czy broń będzie produkowana w Polsce, czy władze kupią szmelc amerykański? Czy to prawda, że za kontrakty przedstawiciele państwa otrzymują gratyfikacje?
Dość sarmatyzmu w polskiej polityce zagranicznej. Sarmaci byli bitni, ale myślenie sprawiało im przykrość. Proszę o konkretne dowody, że Rosja zagraża Polsce.