wtorek, 26 lutego 2013

SZACHRAJSTWO


Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że kryzys przekroczył bramy Zielonej Wyspy. Wskazują na to ruchy w elytach na najwyższym szczeblu. Elyty rządowo-ustawodawcze, aby nie ucierpieć awansują się i sowicie nagradzają, wysokość premii. jakie sobie wypłacają przekracza wyobraźnię „zwykłych ludzi”. Twórca Zielonej Wyspy, człowiek, który zadłużył państwo do tego stopnia, że zmusił największego polskiego liberała , byłego „komucha”, członka PZPR, pana profesora Leszka Balcerowicza do protestów . Gazeta świetlna, którą umieścił w centrum stolicy ostrzega obywateli przed katastrofą. Pan Jacek Rostowski został awansowany, w nagrodę za osiągnięcia, na wicepremiera, co złagodzi  niewątpliwie niedogodności kryzysu, które go dotknęły.
Wszyscy ponosimy koszty nieudolnych rządów. Nie dziwi, że „lewizna” też odczuwa kryzys dotkliwie. Piszę „lewizna”, zamiast lewica dla rozróżnienia nowego nurtu politycznego, który rodzi się na naszych oczach.
Za lewiznę uważam bowiem panów: Aleksandra Kwaśniewskiego, Janusza Palikota i Marka Siwca. Z pewnością zasili ich swoją wiedzą i uśmiechem Ryszard Kalisz.
Były prezydent III RP dotkliwie odczuł kryzys, bo zaczął dorabiać u Jana Kulczyka, ale dorobił chyba zbyt mało, bo poleciał na saksy do Kazachstanu, gdzie nauczał dyktatora.
Odczuł kryzys Janusz Palikot, były filozof i były biznesmen, a teraz polityk i wesołek w jednym. Utrzymanie siedliska w Dzierwanach (o Dzierwanach przy innej okazji) kosztuje chyba bardzo dużo, więc postanowił się rozejrzeć za kasą.
Były członek SLD, Marek Siwiec, mając w perspektywie utratę europejskiej kasy też zaczął się rozglądać.
Utworzyli więc nowy Ruch pod nazwa „Euro+”. Co znaczy ten”+?” Czytaj Euro+ kasa. Wielkich nadziei w inicjatywie KPŚ nie pokładam, albowiem pan były prezydent, przy wszystkich jego zaletach i talentach, szczęścia do tworzenia nowych bytów politycznych nie posiada. Wspierał, a może inspirował nawet, Marka Borowskiego, nieudanie. Był współtwórcą LiD, nieudanie. Teraz wyciągnął rękę do tonącego Palikota, inteligentnego i błyskotliwego, zmieniającego poglądy jak rękawiczki. Raczej kuglarza, a nie polityka.
Nie można zjednoczyć lewicy, bez Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nawet, gdy wyliczymy Sojuszowi wszystkie błędy i potknięcia to musimy stwierdzić, że jest to partia poważna i odpowiedzialna.
Brak powiązanych notek.

Brak komentarzy: