środa, 8 stycznia 2014

MŁOTEK

Koniec z narzekaniem i biadoleniem. Od dziś krytycy zarzucający rządowi nieudolność z tego powodu, że Polska wolna, niepodległa, suwerenna i w dodatku demokratyczna nie potrafiła stworzyć markowego towaru będą zaliczani do malkontentów, a w skrajnych przypadkach wrogów III RP i skończą podobnie jak pijani kierowcy za kratkami.
Dziś nasz ukochany premier, pan Donald Tusk, ogłosił zdumionym obywatelom, że już wkrótce (2022 rok) Polska znajdzie się w gronie dwudziestu najbogatszych krajów świata.
Niedowiarkom i zrozpaczonym wyjaśniam, że pan Tusk dopnie swego. W jaki sposób? Dzięki alkomatom. Lada dzień Sejm uchwali ustawę zobowiązującą właścicieli samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów, traktorów, motocykli, rowerów i hulajnóg do zamontowania alkomatu. W ten sposób powstanie nowa gałąź przemysłu produkującego markowy towar polski. Na Polsce się nie skończy, bo minister Radosław Sikorski wykorzysta swoje wpływy i zalejemy polskimi alkomatami świat cały, a nawet część kosmosu. I sukces murowany.
Zanim dobrniemy do sukcesu, radzę panu Donaldowi Tuskowi, aby kupił sobie młotek i puknął się w czoło.

Brak komentarzy: