czwartek, 22 stycznia 2015

BY LEWICA W SIŁĘ ROSŁA...

Przepowiadacze upadku lewicy mogą czuć się z pyszna... Lewica nie tylko nie marnieję lecz rośnie, jak grzyby po deszczu. Ci co pozazdrościli sukcesów Piotrowi Ikonowiczowi nie zasypiają gruszek w popiele, zakasali rękawy i tworzą nowe partie lewicowe. Znakomity profesor, etyk i filozof, pan Jan Hartman,  przez magistra filozofii, pana Janusza Palikota (obaj wychowani na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim) wylany z partii o dwuznacznej nazwie Twój Ruch, nie załamał się, nie lamentuje jak Grzesiu Napieralski, tylko tworzy Nowoczesną Lewicę. Nazwa podoba mi się, nie ukrywam, czekam na wyznanie wiary. Ciekawi mnie czy Nowoczesna Lewica akceptuje kapitalizm, czy zamierza go zmienić i w jaki sposób.
 Wczoraj dowiedziałem się, że spiskują przeciw swoim szefom panowie Grzegorz Napieralski i Andrzej Rozenek. Zamierzają powołać do życia następną kanapę lewicowej przyszłosci, nazwa jeszcze nie ustalona. Podpowiadam, nie żądam honorarium, zrzekam się praw autorskich. Niech się nazywa : "RUCH DWÓCH". Tuszę, że partia powstanie szybko, zanim inicjatorzy zdążą się pokłócić.
 Zdawałoby się, że ludzie o poglądach lewicowych mają nad Wisłą wymarzone warunki do stworzenia wielkiej partii. Ponad pięćdziesiąt procent obywateli nie bierze udziału w wyborach, ponad dwa miliony Polaków nie ma pracy, ponad dwa miliony obywateli żyje w nędzy, 36 procent ludzi pracuje, na hańbiących godność człowieka, umowach śmieciowych, służba zdrowia chyli się ku upadkowi, prawie wszystkie inwestycje wymagają, po ukończeniu, remontów, afera goni aferę, zaś marszałek Sejmu oznajmia narodowi i światu, że pan Władimir Putin namawiał pana Donalda Tuska do podziału Ukrainy i usiłował wcisnąć Tuskowi Lwów, pan Grzegorz Schetyna, Minister Spraw Zagranicznych III RP twierdzi, że Ukraińcy wyzwolili Auschwitz i po tych wypowiedziach, obrażających ludzki rozum i przyzwoitość, nadal nas reprezentują,a lewica  nie krzyczy i nie protestuje. Dlaczego? Bo zajęta jest podziałami, waśniami i tworzeniem kanap. Ci wszyscy inicjatorzy i twórcy partyjek przypominają skłóconych watażków, pozbawionych idei, usiłujących realizować własne, egoistyczne cele. Prawica i neoliberałowie zacierają dłonie. Podział to niemoc.  

2 komentarze:

Probus pisze...

Pan Napieralski chyba za dużo wody sodowej pił ostatnio. A pozostali: jacy są, każdy widzi.

Probus pisze...

Pan Napieralski chyba za dużo wody sodowej pił ostatnio. A pozostali: jacy są, każdy widzi.