niedziela, 11 stycznia 2015

PIĘKNIEJSZA OD KALISZA - APEL

Apeluję do wyznawców Jezusa z Nazaretu, urodzonego w Betlejem, do zwolenników  Muhammada ibn Abd Allah ibn Abd al-Muttalib, urodzonego w Mektce, do czcicieli Buddy, Wisznu...do bezbożników, żurnalistek, pań niekonwencjonalnych obyczajów, dam cnotliwych, patriotów prawaych i lewych : porównajcie, proszę, zdjęcia kandydatów na prezydenta III RP, a przekonacie się, że pani Magdalena Ogórek jest najpiękniejsza. Nawet obecny pan prezydent - były myśliwy, który postanowił zamienić dubeltówkę na aparat państwowy, przepraszam, fotograficzny...czy przestał polować okaże się w kampanii wyborczej, urodą pani doktorki nauk humanistycznych nie dorównuje, wszak on tylko prosty magister historii, a ona doktor - historyk Kościoła - Matki Naszej Cnotliwej.
 Apeluję : przymknijcie na chwilę oczy i spróbujcie sobie wyobrazić spotkanie pięknej polskiej prezydentki z prezydentem Barackiem Obamą, wyobraźcie sobie, jak ją poklepuje po... ramieniu, oczywiście. On jej, za półdarmo, sprzeda złom zbrojeniowy całej armii amerykańskiej i połowy NATO. Narażę się wszystkim strachliwym patriotom polskim, ale wyobrażam sobie spotkanie pana prezydenta Władimira Władimirowicza Putina z naszą piękną prezydentką, panią Magdaleną Ogórek. On nam odda nie tylko Lwów, ale Smoleńsk z wrakiem w prezencie i pół Syberii na dokładkę.
 Ośmielam się przypomnieć, wszystkim krytykom, stare polskie powiedzenie : gdzie diabeł nie może tam babę pośle. Uwierzmy kobiecie. Już wielki czas, aby kobieta, w dodatku urodziwa i wyedukowana, została prezydentką Polski Naszej Ukochanej.
 Jeśli Was, Panie i Panowie, nie przekonały moje argumenty apeluję : wybierzmy na prezydentkę Ojczynzny naszej panią Magdalenę, na złość starym pierdołom!

3 komentarze:

Jurek O. pisze...

Może i ja się zaliczam już do starych pierdół :))), ale się nie daję i wolę iść (może nawet w nieznane) z młodą, piękną panią prezydent, niż ze starymi prykami, którzy wywiodą mnie tylko do domu starców. :) Zarzut już stawiany, o jej niedoświadczeniu politycznym, może być zaletą i nadzieją, że ta skostniała, kombatancka polityka, odejdzie w zapomnienie, ustępując miejsca nowemu, trzeźwemu myśleniu. Bez fobii i uzależnień. Pozdrawiam.

Jurek O. pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Probus pisze...

Tzw. prawica nie da jej spokoju. Usłużne media już ją oszczekują. PiS mniej, ale z wyrachowania. Zoologiczną nienawiść do niej pokazuje pan Palikot, ale on już nie liczy się. Tyle jego, co sobie pokrzyczy.
Pozdrawiam!