sobota, 2 kwietnia 2016

NARESZCIE MAMY PAŃSTWO WYZNANIOWE

Wystarczy im jedna noc, by klepnęli ustawę antyterrorystyczną i obudzimy się w nadwiślańskim kalifacie. Już teraz rządzą państwem starzy kawalerowie w sukienkach, z jednym wyjątkiem oczywiście, który w sukience nie chodzi, ale potwierdza regułę. Chłop polski znowu zostanie glebie przypisany i nie sprzeda nawet skrawka swojej ziemi. Jest jednak wyjątek. Wystarczył  telefon przyodzianego w purpurową sukienkę do bezżennego i pasterze będą mogli zamieniać polską ziemię świętą na mercedesy i maybachy.
Okrutni starzy kawalerowie w sukienkach lada dzień wprowadzą zakaz aborcji - niech się rodzą potwrki-chazanorki, niech umierają kobiety, niech cierpią i rozpaczają. Okrutnicy w sukienkach zrobią wszystko, by polskie społeczeństwo wróciło do średniowiecza. Na ich polecenie bezmózgie kukiełki z Wiejskiej klepną ustawkę zabraniającą sprzedaży środków antykoncepcyjnych. Obłudni starzy kawalerowie nie mają zielonego pojęcia o życiu, seksu nie uprawiają, dzieci nie płodzą, o los rodziny się nie troszczą, żyją w luksusach (ci w purpurach), są więc niekompetentni. Ale ci mają nad Wisłą, ostatnimi laty, najwięcej do powiedzenia. Boże, który jesteś miłością, widzisz to wszystko i nie grzmisz!

1 komentarz:

Probus pisze...

Kobiety poradzą sobie, wyjeżdżając za granicę w celu dokonania aborcji. Gorzej z ubogimi. Zostanie im babka-akuszerka.