piątek, 18 listopada 2016

MINISTER WSZECHCZASÓW

Zdrzemnąłem się po obiedzie i sen mnie nawiedził proroczy. Śniło mi się, że pan Prezes, miłościwie nam panujący, zapragnął dowiedzieć się od ludu polskiego, bogobojnego, który z członków jago rządu  zasługuje na miano "Ministra Wszechczasów"? Ja, bezzwłocznie zgłosiłem kandydaturę pana Antoniego Macierewicza, bo jest to gościu wszechstronny i nadzwyczajnie aktywny. Ma już, pan Antoni, tytuł człowieka roku, ale Szwajcarem roku, na przykład, Helweci wybrali klauna najprawdziwszego. Tymczasem pan minister o głowę przerasta Szwajcara i zasługuje na wiele więcej. Wiem, wiem, że ma zostać generałem. Generał wszakże to tytuł u nas już pospolity, byle szpieg może otrzymać szlify generalskie. Co przemawia za moim kandydatem? Choćby ten drobny fakt, że pan Antoni zorganizował kilka dni temu konferencję naukową na temat dezinformacji, konfabulacji i innych jeszcze oszustw. W tej dziedzinie mój kandydat ma poważne osiągnięcia i należy się spodziewać, że wkrótce Ojciec Rydzyk tytułem doktorskim go obdaruje.
Pan Antoni Macierewicz dokonał mistrzowskiego super wyczynu  ogłaszając, że Egipcjanie dwa Mistrale Putinowi za dolara opchnęli. Odkrycie pana Antoniego wyjaśnia tajemnicę biblijną, odpowiada na pytanie, dlaczego Mojżesz wyprowadził Żydów z kraju faraonów. Przecież żaden przyzwoity Żyd nie wyżyje ani godziny w kraju, gdzie się handluje ze stratami.. Na tym nie kończą się walory odkryć pana ministra A.M. Minister spraw wewnętrznych pan, Błaszczykowski...najmocniej przepraszam pana piłkarza, nie zamierzałem go obrazić, tym bardziej, że pamiętam jak na Stadionie Narodowym walnął gola Ruskim, chwalił go nie tylko premier Donald Tusk, ale na Placu Czerwonym mury mauzoleum się zatrzęsły. Po tym golu, oczywiście. Miałem na myśli pana ministra Błaszczaka Mariusza, który podziękował swojemu koledze za to, że uchronił lud egipski muzułmański od strat, które mu rząd islamski rychtował.
 Za ten manewr i inne konfabulacje ujawniane przez (wrogie to naturalne) media, panu Antoniemu Macierewiczowi należy się tytuł Ministra Wszechczasów. Pan Prezes wie dokąd zmierza, ma on prawdziwie żydowską głowę, a nie główkę do pozłoty. 
 Na tym kończę, wybieram się bowiem do Australii, na kilka dni na wywczasy, skąd fotki będę słał do Ojczyzny nieustająco. Pa,pa!

1 komentarz:

Probus pisze...

Krytykowałem poprzednich ministrów ON, w tym jednego psychiatrę. W najgorszych snach nie przyszło mi do głowy, że może być ktoś kto powinien być pacjentem.