niedziela, 27 listopada 2016

INTRONIZACJA-NADUŻYCIE MORALNE

Opuszczałem Rzeczpospolitą Pisowską, a po kilku dniach wróciłem do Królestwa, jeszcze nie niebieskiego, ale prawie. Jako obywatel-podatnik z pewnym opóźnieniem wypowiadam się o intronizacji choć groteska nie jest moją specjalnością.
Wypowiadam się, bo starzy kawalerowie w sukienkach, wsparci przez majestat prezydenta państwa i urząd premiera dopuścili się gwałtu na moralności. Jezus z Nazaretu urodzony w Betlejem, jak mnie nauczał ksiądz Józef Łukaszewski (świeć Panie nad jego duszą) fałszywie oskarżony o to, że pragnie być królem Izraela i skazany na śmierć przez Poncjusza Piłata, zaprzeczał, iż marzy mu się władza ziemska. Broniąc się dowodził : moje królestwo "nie jest z tego świata". Poniżony, w cierniowej koronie został bestialsko ukrzyżowany. I od tego momentu stał się królem ducha, a nie świata doczesnego. Kawalerowie przyodziani w sukienki nie uszanowali tego faktu i powołali go na króla Polski.
Dlaczego?
Mamy już przecież królową Polski, Maryję- zawsze dziewicę. Doszło do moralnego nadużycia przez feministki, z którymi królowa Maryja nie mogła sobie poradzić. Wyszły, nasze Panie kochane, w czarnych strojach na ulice miast polskich i miasteczek otoczonych wioskami i zaniosły wołanie : "KRÓLOWO POLSKI, MARYJO-ZAWSZE DZIEWICO, POCZĘŁAŚ BEZ GRZECHU, POZWÓL NAM GRZESZYĆ BEZ POCZĘCIA". I tu jest pies pogrzebany. Kawalerowie w sukienkach natychmiast pospieszyli Maryi- zawsze dziewicy, z pomocą i synka jej podrzucili. Nie wiem czy Jezus Chrystus zechce się w Polsce zajmować antykoncepcją? Jest to wątpliwe, skoro jego królestwo jest " nie z tego świata", duchowego, a nie cielesnego.
W całej tej grotesce jedno jest pocieszające. Nie można nas, Polaków posądzać o antysemityzm skoro króluje nam Żydówka, a duchowo wspiera Ją synek, król Jezus Chrystus, też Żyd. To dobra zmiana. Modlę się, aby mamuśka i synek dali radę.

Brak komentarzy: