sobota, 9 kwietnia 2016

PAN ZBYSZEK...

       
Znam go tylko z telewizji i zdjęć prasowych, nie widziałem go  z bliska, nie mogłem panu Zbyszkowi nigdy spojrzeć w oczy, z których emanuje chłód lodowaty, determinacja i stanowczość. Pan Zbyszek uzyskał pierwszego kwietnia br. (prima aprilis) nieograniczoną władzę, nad nim jest tylko Nadnaczelnik państwa. Został prokuratorem generalnym, przypomnę, że jest już ministrem sprawiedliwości.
Dziarsko przystąpił do pracy. Zdegradował kilku prokuratorów, pokazał kto tu rządzi. Tak się rozpędził, że napisał list do prezesa Trybunału Konstytucyjnego z pouczeniami i jak twierdzą komentatorzy z pogróżkami. Szybko przejrzałem konstytucję, ale nie znalazłem w niej ani jednego słowa o tym, że władza wykonawcza ma prawo pouczać władzę sądowniczą. Są to jak wynika z konstytucji władze od siebie niezależne, suwerenne. Konstytucja zobowiązuje je do współpracy w interesie państwa i obywateli.
Pewno pan Zbyszek jeszcze nie raz nas zaskoczy.

3 komentarze:

Jurek O. pisze...

Konstytucja nie dopuszcza równoczesnego pełnienia funkcji prokuratora i sprawowania mandatu posła. Ale cóż robić? Pan Zbyszek jest niezastąpiony na obu polach. A Konstytucja? Bzdet. Najwyżej się ją zmieni, bo w obecnym kształcie nie dorasta do pięt misjonarzom "dobrej albo jeszcze lepszej zmiany". Ale prawica tak już ma. W tym całym gównie babrzemy się od lat niczego się nie ucząc. Ba, patrząc na sondaże oczekujemy z niecierpliwością na zastąpienie tej prawicy na taką samą, która jest też od dawna elementem tego szamba. Czas najwyższy walnąć się w czoła i zacząć wreszcie myśleć ...samodzielnie.
(w linku obrazek): https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/12994460_1759137557653598_4491013052813002006_n.png?oh=f5cc81af6750d19a108a6f28a5596ed7&oe=5775AD3B

DO CHRZANU pisze...

Jurku O. Dziękuję. Pan Zbyszek nie jest zwykłym prokuratorem, a generalnym, generalny zaś może sobie na wiele pozwolić. Nie wolno zwykłemu tego co generalnemu, więc generalny może mieć konstytucje...wiadomo gdzie. Nadnaczelnik wybaczył generalnemu błędy więc generalny wspiera Nadnaczelnika i wspólnie łamią konstytucję.
Z samodzielnym myśleniem plemie sarmackie ma generalne kłopoty. "W tym temacie" jestem pesymistą.

Probus pisze...

Myślę, że L. Miller przecenił tego "dżentelmena.