niedziela, 20 maja 2018

CZY MOŻNA OBRAZIĆ NARÓD?


Między Bugiem, a Odrą, jak grzyby po deszczu, wyrastają szwadrony obrońców narodu polskiego, nieskazitelnego, czystego jak łza zawsze dziewicy, szlachetnego i bezgrzesznego. Gdy dzieci śpiewają Odę Do Radości obrońca narodu, bubek ponury, jest oburzony. Władze prostackie nie przyjmują uchodźców, ludzi nieszczęśliwych, bo zagrażają narodowi katolickiemu. Dotknięci opętaniem obrońcy narodu burzą pomniki, zmieniają nazwy ulic, pozbawiają ludzi praw nabytych, degradują nieboszczyków, bo zagrażają narodowi. I budują, budują pomniki, bo wydaje im się, że stworzą nową historię.
Nie będę przytaczał definicji narodu, bo jest ich wiele, nie piszę pracy doktorskiej, dzielę się z Przyjaciółmi własnymi refleksjami.
Wedle danych GUS w Polsce żyje :"37 835 753 ludzi
( populacja na dzień (niedziela 20 maja 2018). Prawie 38 milionów obywateli tworzy naród. Jesteśmy ludźmi różnorodnymi, mądrymi i głupimi, wesołymi i ponurymi, mamy różne poglądy polityczne i wierzymy w różnych bogów, są wśród nas także niewierzący. Jako zbiorowości nie można nas obrazić. Jest jeden wyjątek, mniejszość może obrazić większość, gdy jak PiS (5.711.627 głosów w wyborach do Sejmu) usiłuje nam wmówić, że niszczy państwo z upoważnienia narodu. W tym przypadku politycy PiS nas znieważają, albowiem dane, które przytoczyłem świadczą dobitnie o tym, że większość narodu nie zdurniała.


Ściganie satyryka Antoniego Szpaka za znieważenie narodu polskiego to zjawisko żałosne i ponure, świadczące o agonii obozu władzy. Najpierw nas podzielili, teraz rządzą strachem, usuwają sędziów niezawisłych, biją i zabijają w komisariatach, porzucają w lasach. Nasi najwspanialsi przodkowie, wielcy pisarze i artyści, a także politycy (vide ulubieniec PiS Józef Piłsudski) smagali naród biczem krytyki i za to właśnie wynosimy ich na cokoły. Szczęśliwi, że nie dożyli czasów współczesnych. Miernot, nawet gdy wciągniemy je na setki pomników ludzie nie zauważą. Bo „Naród nasz jak lawa/ z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa/ Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi/ Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”

1 komentarz:

Probus pisze...

Wolałbym, by za mnie, jako Polaka, żaden pisopata nie wypowiadał się. Wstyd Polsce przynoszą i wielkie straty. Pozdrawiam!