wtorek, 9 kwietnia 2013

SZALEŃSTWO POLITYKÓW


Szaleństwo polityczne nad Wisłą sięga zenitu. Każdego ranka media karmią nas sensacjami. Oto Leszek Miller zaprosił na kongres lewicy Lecha Wałęsę. Józef Oleksy oburzony. Janusz Palikot apeluje do członków SLD: „- Leszek Miller upodabnia się coraz bardziej do Jarosława Kaczyńskiego i ciągnie SLD w kierunku całkowitej izolacji na lewicy. Nie pozwólcie na to! Włączcie SLD w wielki projekt odsunięcia PO od władzy! Czas działać! Zatrzymajcie szaleństwo Leszka Millera!”  Wspomagają Palikota żurnaliści głosząc, że SLD izoluje się od społeczeństwa. Jeśli kongres ludzi o orientacji lewicowej jest oznaką izolacji SLD to jak nazwać tych żurnalistów?  Leszek Miller zaprasza na na kongres trzech byłych prezydentów – Wojciecha Jaruzelskiego, Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego. Czy pragnie w ten sposób powiedzieć, że nadszedł czas pojednania, trzeba skończyć polsko-polskie wojny i urazy. Coś w tym musi być, skoro Oleksy nie rezygnuje i nadal przygotowuje kongres. Kłopot z Kwaśniewskim, bo ten elegancki jegomość powiada, że przyjdzie na kongres z Palikotem. A Palikota SLD nie zaprasza. Pryska mit o dobrym wychowaniu Kwaśniewskiego. A udawana troska Palikota o losy SLD dowodzi, że ten człowiek już nic nie rozumie.                                                                Donald Tusk nakazuje ministrowi spraw wewnętrznych, aby dostarczył mu raport o podpisaniu memoriału w sprawie budowy II nitki rurociągu jamajskiego. Media wieszczą, że będą dymisje! PiS żąda dymisji ministra, obojętne jakiego, PiS traci pomysłowość, popada w rutynę. Marsz 10 kwietnia to też rutyna.                                                                  Wczoraj w TVP 1 redaktor Piotr  Kraśko uraczył nas Smoleńskiem, dwoma filmami i dyskusjami. Mnie się najbardziej podobała dyskusja dwóch polskich profesorów  Pawła Artymowicza z uniwersytetu w Toronto i Jacka Rońdy z AGH w Krakowie. Rońda błysnął tajnymi materiałami. Artymowicz   powiedział sprawdzam. Ale Rońda nie chciał ujawnić źródła pochodzenia dokumentu. Przyciskany powiedział, że kupił, ale sprzedawca jest tajny. Proszę państwa te dokumenty ja sprzedałem profesorowi!

Brak komentarzy: