czwartek, 2 maja 2013

WITAJ MAJOWA JUTRZENKO


Pan prezydent Najjaśniejszej, jak co roku, będzie dziś celebrował rocznicę uchwalenia Konstytucji (1791). Na jego obliczu pszenno-buraczanym zagości patriotyczny uśmiech zadowolenia. Jak co roku wyrecytuje przygotowane przez utytułowanych doradców przemówienie o dziejowym wydarzeniu, pierwszym w Europie i drugim na świecie, bo nasi szlachetni przodkowie, jako piersi w Europie i drudzy na świecie uchwalili konstytucję. Powie kilka słów o dumie narodowej i o tym, że kontynuujemy patriotyzm sławnych przodków.
Pan prezydent nie porówna naszej konstytucji z amerykańską ani z trzecią na świecie i drugą w Europie - francuską. Może wspomni, że nasi bohaterowie są jednocześnie bohaterami amerykańskimi. Wszak jeden z nich uzbroił ośmiuset chłopów w kosy osadzone na sztorc i wypowiedział wojnę trzem mocarstwom. I choć miał uprawnienia dyktatorskie chłopom wolności nie przyznał, dlatego przegrał. Konstytucje amerykańska i francuska głosiły, że ludzie rodzą się wolni i są równi wobec prawa. Polska konstytucja nie
uwalniała chłopów od poddaństwa. Była zaledwie małym kroczkiem w przyznaniu większych praw mieszczaństwu.
Na uroczystości kompania honorowa sprezentuje broń, media zadmą w patriotyczne surmy, a za rok historia się powtórzy.

Brak komentarzy: