Minister obrony III RP przekazał nam radosną wiadomość: w poniedziałek w Łasku wyląduje 12 samolotów F-16, które odstraszą Putina. Minister nie raczył podać kto za "pomoc" amerykańską zapłaci, teraz to nie ważne. Podejrzewam, że F-16 już nie odlecą za ocean, Polska jest znakomitym złomowiskiem.
Nie o tym jednak zamierzałem pisać, a o obłudzie. Oto, Arsenij Jaceniuk oświadczył, że referendum na Krymie jest niezgodne z konstytucją Ukrainy. Ten biedny człowiek, a bogaty oligarcha nie dostrzega w swojej wypowiedzi śmieszności, sam zdobył władzę łamiąc konstytucję, w drodze rewolucyjnej. A mieszkańcom Krymu nie wolno nawet zorganizować referendum. Odnoszę wrażenie, że rewolucyjny premier Ukrainy wymaga natychmiastowego leczenia. O naszych żurnalistach nie wspominam, albowiem ich nachalność w relacjonowaniu "rewolucji" ukraińskiej wskazuje, że wszyscy kończyli akademię w Tworkach.
Pokrzykiwania i machanie szabelką naszych polityków też okażą się żałosne, gdy Rosja po referendum przyjmie powrót Krymu do macierzy. Barack Obama nie wyśle na Rosję ani jednej rakiety, wszak Ameryka, jak wskazuje doświadczenie, atakuje tylko słabo uzbrojone państwa. Na krótką metę prężenie muskuł się opłaca. Notowania PO podskoczyły w górę. Bardzo mnie ciekawi co powiedzą pan Donald Tusk i jego pomocnik, pan Bronisław Komorowski po zakończeniu incydentu ukraińskiego? Czy będą mieli odwagę spojrzeć w oczy nam ,obywatelom i wyborcom?
Jedynie profesor, Grzegorz Kołodko powiedział nam prawdę o Ukrainie. Polskiemu uczonemu wyrażam uznanie i podziwiam jego odwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz